Nikogo nie trzeba przekonywać, że wejście do domu to wizytówka gospodarzy. Efektowne wejście, to swoista informacja, kim jesteśmy i jakie mamy upodobania. Najczęściej jego rozmiary są niewielkie, więc odpowiednie utrzymanie zamierzonej kompozycji roślinnej nie powinno nam sprawić wiele kłopotu. Zadbajmy więc, by przedogródek był najbardziej reprezentacyjną częścią domu.
Nikogo nie trzeba przekonywać, że wejście do domu to wizytówka gospodarzy. Efektowne wejście, to swoista informacja, kim jesteśmy i jakie mamy upodobania. Najczęściej jego rozmiary są niewielkie, więc odpowiednie utrzymanie zamierzonej kompozycji roślinnej nie powinno nam sprawić wiele kłopotu. Zadbajmy więc, by przedogródek był najbardziej reprezentacyjną częścią domu. Elegancko czy romantycznie Jeśli chcemy by dom sprawiał przyjazne wrażenie i jednocześnie, był lekko osłonięty przed wzrokiem przechodniów, powinniśmy zainwestować w eleganckie płoty lub założyć podwyższoną rabatę wzdłuż ulicy, obsadzoną kilkoma zimozielonymi krzewami. Jeśli do tej kompozycji roślinnej, na tle domu, dodamy jedno nieduże drzewo, uzyskamy kompozycję, która sprawia wrażenie spokoju i elegancji. Takie wejście do domu z pewnością wyróżni się pozytywnie, na tle często przekombinowanych i dziwacznych przedogródków sąsiadów. Wystarczy obsadzić czerwonymi różami, proste pergole, by wejście do domu nabrało baśniowego wręcz charakteru. Osiągniemy podobny cel, sądząc wzdłuż ścieżki prowadzącej do domu, rząd róż bukietowych czy innych krzewów, kwitnących w formie bukietów na nóżce. Wrażenie sielskości nadadzą domowi drewniane kwietniki, dzbany lub misy gliniane, obsadzone pachnącymi ziołami. Dobrze, jeżeli pojemniki te będą dość duże i efektowne, by być widoczne z ulicy. Symetrycznie ustawione, po obu stronach wejścia donice ogrodowe a w nich miniaturowe drzewka przed wejściem to bardzo elegancka i dość zimna dekoracja wejścia. Nie zapominajmy, że pasuje ona raczej do rezydencji niż do szeregowca, gdzie może wyglądać pretensjonalnie. Każdy z nas rozumie, że są elementy wystroju, które warto wyeksponować i są takie, które lepiej ukryć. Pamiętajmy też, że dość odstraszające wrażenie, robi na gościach ustawiona przy wejściu do domu buda dla psa. Chyba, że osiągnięcie tego wrażenia jest naszym celem. Co wyeksponować a co ukryć? Bylinowe rabaty, altany ogrodowe, wypielęgnowany trawnik czy pięknie obrośnięte pergole to niewątpliwe ozdoby domu i ogrodu. Warto je więc wyeksponować. Ale o ostatecznym wyglądzie posesji, decydują tak naprawdę, mniej dekoracyjne kąciki, takie jak miejsce na kompostownik czy śmietnik. Najprostszym sposobem jest osłonięcie ich. Bardzo solidnie wygląda zadaszony kącik na śmietnik zbudowany z cegły klinkierowej z furtką, ale nie przy każdym domu będzie na niego miejsce . Do tego celu, można też z powodzeniem wykorzystać ogólnie dostępne drewniane płoty ogrodowe a rozpięta nad śmietnikiem czy kompostnikiem drewniana pergola, stanie się w krótkim czasie zieloną zasłoną, jeśli obsadzimy ją rdestem Auberta czy samoczepną odmianą winobluszczu, który na jesień pięknie się zaczerwieni. Wydawać by się mogło, że huśtawki ogrodowe i piaskownice, nie są elementami wystroju ogrodu, które wymagają ukrycia. Nie każdy jednak lubi, przez cały dzień być narażonym na ekspozycję, zwłaszcza w sytuacjach rodzinnych, bardzo osobistych takich jak kontakty z dziećmi. Takie wrażenie prywatności i spokoju pozwoli nam stworzyć, oddzielenie zieloną ścianą żywopłotu kącika zabaw dla dzieci, gdzie znajdzie się miejsce na huśtawki ogrodowe i piaskownice. Starajmy się świadomie zagospodarowywać zieloną przestrzeń wokół nas a będzie nam ona dawała wiele radości. Beata Kubiak---
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz