niedziela, 15 maja 2011

Pielęgnacja oczka wodnego-przez cały rok

Autorem artykułu jest Weronika  Cejrowska



Na założeniu wymarzonego oczka wodnego nasze prace przy nim niestety się nie kończą. To sztuczny zbiornik, zamieszkiwany przez żywe organizmy roślinne i   niekiedy także zwierzęce, których obecność zawsze wiąże się z ciągłymi   zmianami, dlatego wymagana jest jego regularna pielęgnacja.
Zabiegi  powinny być wykonywane przez cały rok, a  zakres ich różni się w  zależności od pory roku.

Wiosna jest porą przeznaczoną na czyszczenie niecki po zimie i przygotowania jej do okresu wegetacyjnego zamieszkujących go roślin. Zanieczyszczenia usuwane są za pomocą sita i podbieraka. Nadmiar glonów można usunąć także mechanicznie, przy pomocy specjalnego odkurzacza lub poprzez zastosowanie preparatów chemicznych.

Lato to czas, w którym należy przerzedzić rośliny, tak by powierzchnia przez nich zajmowana, wg zasady, nie przekraczała 1/3 powierzchni lustra. Występujące wówczas upały mogą powodować odparowanie wody. Jej poziom  należy obserwować i w razie czego uzupełniać. Słońce przyśpiesza rozrost roślinności, stąd cały czas powinno się eliminować jej nadmiar.

Jesienią czyszczeniu poddane są najgłębsze zakamarki akwenu. To miejsca zimowania ryb, stąd także miejsca gromadzenia się największej ilości zanieczyszczeń. Gnijące resztki roślin uwalniają trujące gazy, przez to w wodzie brakuje tlenu. Części pożółkłe i zeschłe naturalnie należy usunąć. Eliminuje się ze zbiornika rośliny nieodporne na mrozy. Te o dużej tolerancji na ujemne temperatury przenosi się na głębokość ok. 80 cm. Powierzchnię można przykryć siatką, która przeciwdziała wpadaniu do wody opadających z drzew liści. Wraz z nadejściem pierwszych przymrozków należy wyłączyć wszelki sprzęt elektryczny zasilający procesy zachodzące w zbiorniku. Urządzenia znajdujące się płycej, do 70 cm najlepiej jest wyjąć ze niego.

W okresie zimowym, gdy woda zamarza należy dbać o stały dopływ powietrza do głębszych partii zbiornika. Można zaopatrzyć się także w pompy lodowe wprawiające wodę w delikatny ruch, przystosowane specjalnie do pracy w minusowych temperaturach.

Nad problemem nadmiernego rozrostu glonów  i nagromadzenia mułu najlepiej panować profilaktycznie dodając do oczka odpowiednie środki chemiczne.  Znając przyczyny występowania najczęstszych problemów z oczkiem wodnym można zapobiec im bądź zminimalizować skalę ich występowania stosując lub nie stosując pewne naturalne zabiegi.

Najczęstszym problemem jest nadmiar glonów. Do głównych przyczyn tego stanu zalicza się: nadmiar ryb, niedobór roślin, wysokie pH, zbyt płytki zbiornik oraz jego młody wiek, zbyt duże nasłonecznione oraz za rzadkie czyszczenie zbiornika. Wiedząc o tym samoistnie nasuwają się rozwiązania. Pomoże zmniejszenie ilości ryb oraz niedokarmianie ich, oderwanie niepotrzebnych liści, położenie na dnie i po brzegach kamieni i podłoża o odczynie kwasowym, które stopniowo obniżą wartość pH w zbiorniku oraz regularne usuwanie zanieczyszczeń ze zbiornika. O pozostałe rzeczy jak: głębokość zbiornika, nadmierne nasłonecznienie, odległość od drzew trzeba zadbać na etapie planowania budowy oczka. Przemyślana lokalizacja z pewności pozwoli na zmniejszenie sobie dodatkowej pracy w przyszłości.

Zbyt duża mętność wody spowodowana jest zawiesiną i glonami unoszącymi się w wodzie, a także jak w poprzednim przypadku dużą ilością roślin i ryb. Zawiesinie najlepiej jest zapobiec stosując filtr do oczka, np.: z lampą UVC, która dodatkowo pomoże i/lub ewentualnie wspomoże pracę filtra odpowiednimi środkami chemicznymi.

Najbardziej pracochłonny do uporania się jest problem nieprzyjemnego zapachu wody. Wówczas należy wykonać szereg prac przy użyciu odkurzacza i napowietrzacza, a może okazać się, że jedynym wyjściem jest całkowita wymiana wody.

Bardziej skomplikowane jest poradzenie sobie z rozpoznanymi chorobami ryb i roślin. Wiadomo, że to organizmy żywe zamieszkujące mały, stojący zbiornik, stąd ich wrażliwość na niekorzystne zmiany jest większa niż w normalnych warunkach.  Świadczy to najczęściej o istnieniu w wodzie trujących substancji, które przedostały się z zewnątrz lub pochodzą z rozkładających się obumarłych szczątek roślinnych na dnie. Inną przyczyną są rozmnożone drobnoustroje i bakterie. Wówczas dokonuje się analizy chemicznej wody, zawartości weglanów i azotynów.

Niekiedy może zdarzyć się, że na powierzchni oczka zbiera się piana. Przyczyną jest nadmiar białka lub fosforanów w wodzie. Wtedy należy ograniczyć dostarczania pokarmu do zbiornika i sprawdzić skład stosowanego pokarmu oraz skontrolować stan zarybienia a nawet wymienić wodę.

Nie bez powodu oczko wodne nazywane jest także ogrodem wodnym, bowiem zabiegi pielęgnacyjne przypominają typowe zabiegi ogrodowe, bez których ogród zarasta niepożądanymi i mało estetycznymi „chwastami”.

---
   
http://planowanieonline.eu/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz